Lech Dzierżanowski

Lech Dzierżanowski – p.o. Dyrektor Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca Pianista i menadżer. Ukończył Akademię Muzyczną im. F. Chopina w Warszawie w klasie fortepianu Andrzeja Stefańskiego (1984). Był laureatem Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku, występował w filharmoniach w Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu i Jeleniej Górze. Nagrywał m.in. dla Polskiego Radia, TVP oraz Polskich Nagrań. Od 2019 roku współpracuje z naszym instytutem przy projekcie Polski Impresariat Muzyczny. Wcześniej współpracował m.in. z Filharmonią Narodową jako kierownik Działu Promocji czy Filharmonią Łódzką im. Artura Rubinsteina, pełniąc rolę dyrektora ds. promocji, dyrektora naczelnego i artystycznego oraz zastępcy dyrektora ds. artystycznych. Szereg działań i projektów stworzył z wieloma organizacjami pozarządowymi, m.in. z: Fundacją Piąta Esencja, Fundacją Concert Spirituels, Fundacją Kultury Polskiej, Związkiem Kompozytorów Polskich, Fundacją Uniwersytetu Warszawskiego. Jest współautorem wydawnictw tradycyjnych i multimedialnych, poświęconych m.in. Witoldowi Lutosławskiemu, Karolowi Szymanowskiemu czy Andrzejowi Panufnikowi. Od wielu lat zajmuje się popularyzacją dorobku Romana Palestra – w tym roku nakładem PWM wydał monografię tego kompozytora. I to właśnie „za podjęcie wielu inicjatyw wydawniczych i koncertowych, które skutecznie przywracają osobę i muzykę Romana Palestra do życia muzycznego”, otrzymał w tym roku Nagrodę Honorową Zarządu Głównego Związku Kompozytorów Polskich.

Instytut Muzyki i Tańca został powołany 1 października 2010 roku przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Od 12 maja 2021 roku funkcjonuje on już jako Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Co oznaczała dla Państwa ta zmiana?

Zmiana nazwy to z jednej strony podniesienie rangi instytutu, ale też zmiana struktury organizacyjnej. Wcześniej dyrektor zajmował się sprawami muzyki, a jego zastępca tańcem. Obecnie dyrektor NIMiT ma dwóch zastępców: jednego koordynującego projekty muzyczne, drugiego projekty taneczne. Pozwala to zrównoważyć znaczenie obu dziedzin, którymi zajmuje się nasz instytut. Najogólniej można powiedzieć, że misją instytutu są wszystkie działania na rzecz rozwoju i popularyzacji polskiej muzyki oraz naszej narodowej kultury tanecznej.

Realnie pomagają Państwo także polskim muzykom i tancerzom, także tym niepełnosprawnym. Przedtem placówką zarządzała pani Katarzyna Meissner, która przeprowadziła ją przez trudny czas pandemii. Za jej kadencji powstał także nowy statut NIMiT. Pan był zaś zastępcą dyrektora i kierował Departamentem Muzyki. Które z podjętych przez panią Meissner inicjatyw i zmian uważa Pan z najbardziej słuszne i warte kontynuacji?

Bardzo dobrze współpracowało mi się z panią dyrektor Meissner, zamierzam więc kontynuować zapoczątkowane przez nią projekty. Chciałbym rozwijać zwłaszcza przedsięwzięcia związane z szeroko rozumianym wspieraniem muzyków, począwszy od pomocy psychologicznej, do zagadnień związanych z kondycją fizyczną muzyków i tancerzy. To samo dotyczy projektów poświęconych pomocy Ukrainie, w które w tym roku instytut był bardzo silnie zaangażowany.

Jakie są najważniejsze założenia i cele, która zamierza Pan zrealizować w nowej, dyrektorskiej roli?

Jednym z najważniejszych zadań instytutu jest promocja muzyki polskiej. Służy jej zarówno program „Scena Muzyki Polskiej”, poświęcony promocji polskiej muzyki kameralnej w krajowych filharmoniach, program „Białe Plamy”, zachęcający muzykologów do odkrywania nieznanych kart muzyki polskiej, i przede wszystkim Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej w Rzeszowie. W tym roku realizujemy też dwa ważne projekty, promujące polską muzykę za granicą: w ramach programu „Kultura Inspirująca” zorganizowaliśmy 10 koncertów w USA, a we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza realizujemy
koncerty we Włoszech, Japonii i na terenie Niemiec w ramach programu „44 x Mickiewicz”.

Przypuszczam, że istotny jest dla Pana Polski Impresariat Muzyczny, z którym jest Pan związany od 2019 roku.

Oczywiście, projekt „Z klasyką przez Polskę”, realizowany przez Polski Impresariat Muzyczny, jest dla mnie szczególnie ważny. Wymyślony przez Marcina Rudzińskiego, służy popularyzacji muzyki klasycznej w małych miejscowościach na terenie całej Polski. W ten sposób staramy się nawiązywać do tradycji przedwojennego ORMUZ-u czy działającego już za naszych czasów Krajowego Biura Koncertowego. To niezwykle ważne, aby muzyka na najwyższym poziomie docierała do ludzi w miejscach, gdzie kontakt z kulturą wysoką na co dzień nie jest oczywisty. Ciągle zaskakuje nas niezwykle ciepłe przyjęcie ze strony publiczności w małych ośrodkach, która reaguje na sztukę nierzadko bardziej spontanicznie niż publiczność wielkich sal koncertowych.

Jedną z najważniejszych inicjatyw instytutu jest Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej. III edycja tego wydarzenia odbędzie się w dniach 2–9 lipca 2023 roku w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. Proszę przybliżyć nam jej przebieg.

Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej po raz pierwszy odbył się w Rzeszowie w 2019 roku z inicjatywy ówczesnego szefa instytutu Maksymiliana Bylickiego. To jedyny w swoim rodzaju konkurs, w którym wykonuje się wyłącznie dzieła polskich kompozytorów. Odbywa się w dwóch kategoriach: pianistów i zespołów kameralnych. W tym roku są trzy etapy, a w finale pianistom towarzyszyć będzie Orkiestra
Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej, która jest współorganizatorem konkursu.

Konkurs, którego jest Pan dyrektorem artystycznym, jest znakomitą promocją polskiej muzyki na świecie. Twórczość naszych narodowych kompozytorów przedstawiana jest bowiem przez artystów z całego świata. Cieszy jednak fakt, że przy okazji poprzednich edycji w kategorii zespołów kameralnych zwyciężały polskie duety.

Tak. W pierwszej edycji był to duet Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak, występujący obecnie pod nazwą Polish Violin Duo, zaś w drugiej edycji w kategorii zespołów kameralnych wygrał polski duet fortepianowy Książek Piano Duo w składzie: Agnieszka Zahaczewska-Książek i Krzysztof Książek. Ale warto też pamiętać, że wśród pianistów zwyciężył kanadyjski wirtuoz Carter Johnson, a drugie miejsce zajął pianista z Ukrainy – Ivan Shemchuk. To niezwykle cenne, iż po polską muzykę sięgają coraz częściej zagraniczni wykonawcy.

Inną sztandarową Państwa inicjatywą są nagrody Koryfeusz Muzyki Polskiej.

Nagroda Koryfeusz Muzyki Polskiej była jedną z pierwszych inicjatyw instytutu. Służy ona szczególnemu uhonorowaniu najwybitniejszych osiągnięć w dziedzinie muzyki. Dla nas to rodzaj święta całego środowiska muzycznego. Sposób nominacji do tej nagrody jest szczególny. Kandydatów może zgłosić każdy. Nominowanych wybiera Rada NIMiT, a ostatecznego wyboru nagrodzonych dokonuje kolegium elektorów, złożone z luminarzy środowiska muzycznego (a w kategorii Odkrycia Roku – internauci).

Nie zapominają też Państwo o polskich tancerzach. W dniach 19–21 marca 2023 roku w Muzeum Śląskim w Katowicach odbędzie się organizowany przez Was III Kongres Tańca.

Taniec jest dla nas bardzo ważną dziedziną sztuki. Jej specyfika nie jest w pełni rozumiana nawet przez środowiska artystyczne. III Kongres Tańca będzie właśnie służył integracji środowiska. To moment podsumowań oraz nakreślenia nowych perspektyw i sposobów działań. Podczas kongresu przedstawiciele środowiska będą wspólnie wypracowywać konkretne rozwiązania zasygnalizowanych wcześniej problemów oraz kierunki rozwoju.

W tym roku otrzymał Pan Nagrodę Honorową Zarządu Głównego Związku Kompozytorów Polskich za to, że doprowadził Pan do wydania (przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne) monografii Romana Palestra – kompozytora, którego twórczość popularyzuje Pan od dawna. Skąd takie zainteresowanie akurat tym, chyba trochę zapomnianym, muzykiem?

Roman Palester był jednym z najlepiej zapowiadających się młodych polskich kompozytorów, wykształconych już w czasach II Rzeczpospolitej. Tuż po drugiej wojnie światowej uważany był nawet przez niektórych za następcę Karola Szymanowskiego. Niestety, zawirowania historii wywarły decydujący wpływ na jego karierę. Decyzja o pozostaniu na Zachodzie, a potem podjęcie pracy w Radiu Wolna Europa spowodowały, że Palester stał się w komunistycznej Polsce persona non grata. Jego twórczość przestała być wydawana i wykonywana. Pomimo że tzw. zapis na Palestra przestał obowiązywać formalnie w 1977 roku, jego twórczość w Polsce jest praktycznie nieznana. Kiedy zacząłem się zajmować twórczością Palestra, zafascynowała mnie zarówno wielka różnorodność jego spuścizny kompozytorskiej (od fascynacji folklorem i stylem neoklasycznym po dodekafonię i aleatoryzm), jak i szerokość horyzontów Palestra – publicysty. Jego listy, które znajdują się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, zachwycają ostrością spojrzenia i przenikliwą inteligencją autora. Korespondował ze wszystkimi ważnymi postaciami na emigracji: od Miłosza (do którego słów napisał muzykę) i Gombrowicza, aż po Herlinga-Grudzińskiego, Balińskiego, Stempowskiego, Wierzyńskiego i Giedroycia. To niezwykła postać, która
wciąż czeka na swoje odkrycie. ■

Narodowy Instytut Muzyki i Tańca realizuje projekty twórcze, wydawnicze, naukowe i stypendialne. Tworzy nowe standardy współpracy artystów i instytucji. Prowadzi takie projekty jak: Nagroda im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, Przestrzenie Sztuki, Koryfeusz Muzyki Polskiej, PolandDances czy Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej. Zespół Instytutu codziennie dba o to, by polscy muzycy i tancerze mogli się stale rozwijać i prezentować swoje dokonania nie tylko w kraju, ale i za granicą. Organizatorem Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
nimit.pl

Rozmawiał Michał Bigoraj
Fot. Wojciech Grzędziński/Narodowy Instytut Muzyki i Tańca

Wywiad ukazał się w czasopiśmie „Świat Elit” nr 4/2022 r.

Magazyn w wersji elektronicznej (PDF) jest dostępny na publio.pl