Narodowy Instytut Muzyki i Tańca w Warszawie już tradycyjnie poprosił wybitnego polskiego artystę o napisanie przesłania z okazji Międzynarodowego Dnia Muzyki. Jego autorką jest w tym roku pani Jadwiga Rappe, jedna z czołowych polskich śpiewaczek.
MUZYKA
Czy można opisać to zjawisko w kilku zdaniach?
Dźwięki towarzyszą nam przez całe życie. Podobno ostatnim zmysłem, który zanika, jest słuch. Dlatego trzeba bardzo uważać, co mówi się w obecności człowieka, o którym sądzimy, że jest nieprzytomny i niczego z otoczenia nie rejestruje…
Ale co, jeśli później jest już tylko całkowita cisza? Jeśli nie ma opisywanej i obiecanej „harmonii sfer”? Jeśli przeżyte tu na ziemi wyobrażenia o brzmieniach doskonałych są tylko złudzeniem? Wstrząsająca rozmaitość dźwięków jest tworzywem twórczości szeroko rozumianej. Nie tylko twórczości „uczenie” artystycznej, ale również tej spontanicznej, często najprymitywniejszej.
Piękno dźwięku jest kategorią tak umowną, tak zależną od chwili, potrzeby, wyobrażenia i celu! Kojąca melodia głosu matki dla dziecka, ale i, irytujący często, płacz niemowlęcia; odgłosy zwierząt, dla zgłodniałego nawet apetyczne „pyrkotanie” potrawy w garnku czy skwierczenie bekonu na patelni; nocne, złowieszcze pohukiwanie ptaków, ale i śpiew słowika; szmer deszczu w zacisznym domu, ale i budzący grozę odgłos burzy; niesamowite dźwięki bębnów w hiszpańskich obrzędach Wielkiego Tygodnia i werble wojenne; szept, krzyk ze wszystkimi odcieniami. No i wreszcie piękno doskonałe – cudowne kompozycje, w których zanurzamy się bez reszty, chłonąc arcydzieła wszystkich epok muzycznych.
Jestem muzykiem zawodowym. Dźwięki są osnową mojego jestestwa, środkiem do wyznania nadziei, wiary i miłości. Dziękuję Stwórcy, że dał mi szansę życia w świecie sztuki, którą kocham, i która odwzajemniła moje uczucia.
Zawsze będę pamiętać i powtarzać słowa dwóch Mistrzów – Witolda Lutosławskiego, aby „za wszelką cenę szukać w życiu harmonii we wszelkich działaniach”, oraz Wojciecha Kilara: „muzyka nie może zastąpić religii”. Lutosławski nauczył mnie bycia „w służbie” muzyce i człowiekowi, a Kilar zwrócił moją świadomość ku sferom wyższym, wbrew wszelkim pokusom. Obaj przestrzegali, że Muzyka to zaborcza Pani…
Jadwiga Rappé