Zło jest jak choroba, która zaraża nawet ludzi o dobrych intencjach.

Czy to możliwe, żeby bliźniaków, łączył tylko kolor włosów i oczu?

Marcin jest wrażliwym introwertykiem, zaś Igor to przebojowy zapaśnik. Pomimo różnic ich braterska miłość jest spoiwem szczęścia i radzenia sobie z problemami.

Po latach Marcin ułożył sobie życie u boku żony. Teraz pracuje i cieszy się pozornym spokojem. Igor natomiast zmuszony jest postawić wszystko na jedną kartę. W imię zemsty wkracza do świata, z którego nie ma już odwrotu.

Kiedy los sprawia, że drogi braci ponownie się przecinają, wszystko wymyka się spod kontroli. Nie mają wyboru – muszą zmierzyć się ze swoimi demonami i brutalnym półświatkiem, który z każdym krokiem wciąga ich coraz głębiej. Gdy zrozumieją, że nie oni rozdają karty, będzie już za późno.

Czy Prawo Braci, które stworzyli wspólnie w domu dziecka okaże się pomocne?

Od zawsze łączyła ich krew, dlaczego więc na końcu obaj mają ją na rękach?

Radosław Paszko: Prawo Braci