Monika Łesyszak mieszka w Kielcach. Z zawodu jest biologiem i przewodniczką świętokrzyską. Rysuje i maluje od dzieciństwa różnymi technikami (akwarela, tusz, olej, farby witrażowe). Kiedy zafascynuje ją jakiś temat, technika czy styl, powstaje seria kilku czy kilkunastu prac.
Monika Łesyszak rysuje i maluje od dzieciństwa. Wędrując po regionie świętokrzyskim i uczestnicząc w kursie geologicznym dla przewodników miała okazję obserwować fascynujące bogactwo barw tej ziemi. Dlatego postanowiła je wykorzystać w malarstwie. W 2017 roku opracowała własną technikę, opartą na najstarszych materiałach: węglu drzewnym, rudach żelaza i różnobarwnych glinkach. Także tematyka jej prac jest archeologiczno-geologiczna, związana z tradycjami regionu świętokrzyskiego. Sięga po motywy, które rzadko bywają tematem prac malarskich
Fascynacja bogactwami mineralnymi pani Moniki wynika również z tradycji rodzinnych – jej przodkowie byli odlewnikami ze Staropolskiego Zagłębia Przemysłowego.
Inspiracją do stworzenia cyklu „Ziemia” był zachwyt zagranicznych gości pleneru w Chęcinach krwistoczerwoną barwą ziemi przy drodze do Tokarni. Po powrocie postanowiłam wykorzystać różne kolory świętokrzyskich minerałów do malowania. Znając ich lokalizację, wyruszyłam w Góry Świętokrzyskie na poszukiwanie hematytu, ochry, łupków kambryjskich i lessu. Ze względu na kolorystykę i związek używanych materiałów z prehistorią naszego regionu zdecydowałam stosować je do przedstawiania tematów, związanych z geologią i archeologią. Pozyskane minerały i węgiel drzewny rozcierałam w kamiennym moździerzu, przesiewałam przez sitko i łączyłam ze współczesnymi środkami, umożliwiającymi przyleganie warstewki barwników do malowanej powierzchni – wspomina artystka.
Na studiach miałam okazję oglądać pod mikroskopem przepiękne obiekty, niewidoczne dla większości osób. Marzyłam o tym, żeby przetworzyć je na obrazy. Impulsem do realizacji tego marzenia było wypatrzenie w sklepie dużych lup, z których skonstruowałam powiększalnik terenowy. Zabierałam go w teren, żeby malować drobną roślinność naskalną taką jak mchy, porosty czy wątrobowce w ich naturalnym środowisku. Tak powstał kolejny cykl „Powiększenia.”
Monika Łesyszak nazwała swoje prace realizmem abstrakcyjnym, ponieważ przedstawiają fragmenty rzeczywistości, na pierwszy rzut oka przypominające obrazy abstrakcyjne. Wszystkie materiały do prac zostały przez artystkę pozyskane z naturalnych stanowisk w województwie świętokrzyskim, rozdrobnione w kamiennym moździerzu i przesiane przez sitko.
Cykle:
Ziemia – malowany minerałami i węglem drzewnym
Powiększenie – malowany akwarelą z powiększalnika terenowego własnej konstrukcji. Przedstawia drobną roślinność naskalną, przede wszystkim mchy i porosty.
Wystawy:
Powrót do korzeni, maj 2019 roku, Galeria w Wieży Ciśnień, Kielce
Udział w plenerach: w Zielonej Górze, Hortobagy na Węgrzech, Chęcinach, Rytwianach, Sichowie
Ważna informacja:
Pani Monika Łesyszak prosi o pomoc w znalezieniu galerii, która zechciałaby wystawić na aukcji pracę „Kalcyt” i przekazać dochód ze sprzedaży na likwidację skutków powodzi.
Kontakt: tel. 668-201-759
Fot. Małgorzata Kowal (6)