Depeche Mode – kultowy, brytyjski zespół, który 43 lata temu pojawił się na rynku muzycznym, to niezaprzeczalnie fenomen artystyczny i socjologiczny. Ich oryginalny styl, wyrażony zarówno w muzyce, jak i stroju, w klimacie teledysków, wymownych tekstach i niepowtarzalnym głosie wokalisty, stworzył nową nieznaną przedtem jakość. Formacja zadebiutowała w 1980 roku, a jej nazwa nawiązuje do francuskiego magazynu modowego.

Już pierwsza płyta była zapowiedzią czegoś wyjątkowego, ale dopiero albumy wydane w drugiej połowie lat 80. ugruntowały na dobre pozycję zespołu na rynku międzynarodowym. Od tej pory charakterystyczny styl Depeche Mode był rozpoznawalny już po pierwszych dźwiękach każdego utworu. Unikatowa muzyka, jaką tworzą do dziś, to połączenie rocka, popu, elektroniki i newromantic, przebojowych hitów z mrocznym, melancholijnym brzmieniem, ambitnych tekstów z eleganckim wokalem. Ta zaskakująca, niespotykana dotąd mieszanka sprawiła, że niemal z dnia na dzień Depeche Mode zaczął zdobywać sławę na całym świecie i inspirować rzesze ludzi. W efekcie osiągnęli pozycję gwiazdy światowego formatu. Następstwem tego były masowo powstające fankluby, które wkrótce zmieniły się w subkulturę, do dzisiaj silnie reprezentowaną również w Polsce.

Sam zespół jeszcze w czasach zimnej wojny pojawił się za żelazną kurtyną na koncercie w Warszawie w 1985 roku. Po raz kolejny zagrali nad Wisłą dopiero 16 lat później, w 2001 roku. Muzyka Depeche Mode niemal od samego początku przypadła do gustu wielu Polakom, mimo że płyt z Zachodu w latach 80. z wiadomych względów nie można było kupić w sklepach. Niemniej piosenki docierały do polskich fanów. Nie raz można było spotkać na ulicach grupy tzw. Depeszy lub Depeszowców w czarnych skórzanych kurtkach, białych jeansowych spodniach i butach na grubej podeszwie, z krótko obciętymi, nażelowanymi włosami à la Dave Gahan (frontman, wokalista) lub tlenionymi lokami à la Martin Gore (multiinstrumentalista, autor muzyki i tekstów). Do dzisiaj organizowane są zloty fanów zespołu w Polsce i za granicą. O klasie Depeche Mode świadczy również to, że ich popularność nie kończy się na jednym pokoleniu. Na koncertach często pojawiają się rodzice ze swoimi dziećmi, by wspólnie bawić się i słuchać ponadczasowych przebojów.

To oni właśnie w dużej mierze przyczynili się do powstania spektaklu muzycznego Depesze w obecnej formie, który możemy aktualnie oglądać w Teatrze Rampa na Targówku. Jesienią 2022 roku odbyła się premiera recitalu Marty Zalewskiej i Mariusza Januszkiewicza. Artyści przywołali wówczas największe hity Depeche Mode we własnych interpretacjach. Kameralny koncert tak spodobał się wielbicielom Depeszy, że zainspirowani entuzjazmem słuchaczy artyści postanowili rozwinąć swój pomysł.


W rezultacie powstało wyjątkowe show muzyczne, przeniesione na dużą scenę Teatru Rampa, które nie jest ani spektaklem, ani musicalem, ani koncertem. Różne wątki zostają opowiedziane poprzez piosenki śpiewane w oryginalnych wersjach – po angielsku, oraz poprzez choreografię, taniec, scenografię, światła i efekty wizualne. Jak twierdzą twórcy, dzięki tym niecodziennym inscenizacjom i umiejętnemu przeplataniu się różnych środków wyrazu artystycznego teksty lepiej docierają do publiczności. Marcin Januszkiewicz, odgrywający „główną rolę” męską i fan Depeche Mode od 14. roku życia, zapytany, czego możemy spodziewać się po tym przedstawieniu odpowiedział: Jest to hołd dla muzyki Depeche Mode. Liryczno-sensualno-muzyczne wydarzenie, gdzie historia została opowiedziana w najlepszy i najprostszy sposób, czyli poprzez piosenki, dlatego dialogi są zbędne.


Reżyser Błażej Biegasiewicz, również wielbiciel twórczości zespołu od lat, dodaje: Ten performence muzyczny to spełnienie mojego marzenia. Półtorej godziny muzyki Depeche Mode we wspaniałych aranżacjach, gdzie nie zabraknie wątków dramatycznych. Marta Zalewska, która odpowiada za stronę muzyczną, a jednocześnie śpiewa i występuje w tym przedsięwzięciu, podkreśla, że wprawdzie geneza show bierze się z jej klubowej wersji, zilustrowanej fragmentami filmowymi, to dopiero w obecnym kształcie zarówno ona, jak i pozostali artyści mogli rozwinąć skrzydła na szerszą skalę. Już podczas premiery „Małych Depeszy” na scenie kameralnej, rodziło się w naszych umysłach pragnienie stworzenia czegoś większego. Jeszcze wtedy nie mieliśmy ostatecznej wizji, ale wiedzieliśmy jedno, że to muzyka musi kierować całym przedstawieniem. Żadne słowa nie muszą padać, a tłumaczenia na język polski poszczególnych wersów, jak to zwykle bywa w musicalach, również nie są konieczne. Uznaliśmy, że energie samych postaci, których imiona nawiązują do tytułów piosenek, wystarczą, by problemy, jakie ze sobą niosą związane z postawami ludzkimi we współczesnym świecie, były czytelne dla widzów.

Premiera spektaklu miała miejsce 24 marca 2023 roku na deskach Teatru Rampa na Targówku. Tego samego dnia Depeche Mode wydali swoją kolejną, już 15. płytę pt. „Memento Mori”. Twórcy traktują to jako dobry znak, gdyż planując datę pierwszego występu, nie mieli świadomości, że tego samego dnia kolejny krążek zespołu ujrzy światło dzienne. Widowisko w obecnym kształcie zyskało większy rozmach nie tylko od strony wizualnej, ale także dźwiękowej. Na scenie zabrzmią: gitara, syntezatory, pianino i perkusja. Wszystko po to, by jak najpełniej oddać klimat lat 80. i 90.

Sam dobór repertuaru nie ogranicza się tylko do przebojów, chociaż oczywiście nie zabraknie m.in.: Enjoy the Silence, Personal Jesus czy Little 15. Marta Zalewska, która odpowiada za ten aspekt, wspomina, że była to nieoczywista i trudna droga. Po dogłębnym zanurzeniu się w dyskografię Depeszy wybrałam piosenki, które tematycznie niosą ciekawe przesłanie, ale jednocześnie nie mogłam pominąć superhitów, które wszyscy kojarzą i oczekują ich podczas takiego przedstawienia. Chociaż udało nam się także przemycić kilka mniej znanych utworów, które nawet dla fanów Depeche Mode mogą okazać się dużym zaskoczeniem. Nie oznacza to jednak, że w tę muzyczną podróż chcemy zabrać tylko miłośników zespołu. Równie mocno zapraszamy tych nastawionych mniej entuzjastycznie. Przyjdźcie, może uda nam się was przekonać, że te piosenki są wyjątkowe i ponadczasowe.

Depesze w Teatrze Rampa z pewnością zabiorą starsze pokolenie w sentymentalną podróż do lat młodości, a pozostałym słuchaczom pozwolą poznać lepiej twórczość zespołu z różnych okresów. Nazwa Depeche Mode oznacza telegram/depeszę modową, a w swoim wydźwięku miała nawiązywać do szybko zmieniającej się mody. Jak się okazuje, sam zespół jest zaprzeczeniem tej teorii. Przetrwał na rynku ponad cztery dekady mimo rewolucji w brzmieniu, tworzeniu muzyki i elektronice. Do dzisiaj wydaje płyty i ma fanów na całym świecie. Ich wyjątkowy styl jest rozpoznawalny przez wszystkich i na stałe zapisał się w pamięci odbiorców. Trendy i gusta się zmieniają, świat ewoluuje, a moda na Depeche Mode wciąż trwa. Chociażby dlatego warto wybrać się na Depeszy w Teatrze Rampa na Targówku, by sprawdzić, na czym polega ich fenomen. ■

tekst Marta Ewa Wróblewska

Fot. Tomasz Kłos

Tekst ukazał się w czasopiśmie „Świat Elit” nr 2/2023

Magazyn „Świat Elit” w wersji elektronicznej (PDF) kupisz TUTAJ