Andrzej Szejna

Rozmowa z posłem Lewicy Andrzejem Szejną.

Ostatnie sondaże nie są łaskawe dla Lewicy, dają Wam ok. 8 proc. poparcia. Jak Pan myśli, dlaczego tak się dzieje? Może Polska jest konserwatywnym krajem i dla Lewicy pozostaje niewiele miejsca na scenie politycznej?

Rzeczywiście, od wielu lat mamy dominację na naszej scenie politycznej partii konserwatywnych: narodowo-katolickiego PiS i liberalnej PO. Wydaje mi się jednak, że nadchodzi czas Lewicy, a właściwie już nadszedł. W Europie czuć – jak śpiewał zespół Scorpions – Wind of Change, który dociera także do Polski. W Norwegii i w Niemczech wybory wygrali socjaliści. Socjaldemokratów mamy w Hiszpanii i Portugalii. W październiku odbył się kongres wyborczo-programowy, w którym uczestniczyły różne ruchy lewicowe i socjaldemokratyczne, a głównie SLD i Wiosna. Rozpoczęliśmy kampanię wyborczą, planujemy odwiedzenie wszystkich powiatów, aby przedstawiać nasze postulaty. Dotychczas takie plany hamowała pandemia, nie można było organizować bezpośrednich spotkań. Optymizmem napawa nas fakt, że około 30 proc. ludzi młodych w Polsce od 18. do 26. roku życia głosowało na Lewicę.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski mówił w jednym z wywiadów, że Lewica dała się sprowadzić głównie do tematyki LGBT.

Przypomnę, że prezydent Kwaśniewski wsparł nas, gdy zagłosowaliśmy za ratyfikacją Funduszu Odbudowy Gospodarczej. To jest kontrargument do tego, że nie skupiamy się na innych ważnych sprawach. Chcę podkreślić, że dla Lewicy ważna jest obrona i ochrona praw każdego człowieka oraz praworządności, które wynikają nie tylko z polskiej Konstytucji, ale również z art. 2 Traktatu o UE. Jako Lewica mówimy również o płacy minimalnej i rozwoju przedsiębiorczości. Nie zagłosujemy za PiS-owskim programem Nowy Ład, ponieważ uderza on w małych, mikro i średnich przedsiębiorców. Mamy swoje propozycje dotyczące praw kobiet. Chodzi nie tylko o aborcję, która jest prawem kobiety do decydowania o świadomym macierzyństwie, ale także o ochronę kobiet w pracy czy o ich dostęp do stanowisk kierowniczych. W kwestiach dotyczących młodych ludzi zwracamy uwagę na równy dostęp do szkolnictwa wyższego i do ochrony zdrowia. Jako Lewica zawsze będziemy bronić praw pracowniczych i sprzeciwiać się liberalnym propozycjom, dotyczącym nowelizacji Kodeksu pracy, w tym degradacji znaczenia związków zawodowych.

Wiele mamy do powiedzenia w obszarze polityki zagranicznej. To SLD, czyli dzisiejsza Nowa Lewica, wprowadziło Polskę do UE. Dziś okazuje się, że Unia jest naszym największym fundamentem ochrony wartości i interesów. Stany Zjednoczone koncentrują się na obszarze Indo-Pacyfiku i wydaje się, że słabnie ich rola jako globalnego strażnika demokracji i pokoju, w tym gwaranta bezpieczeństwa Europy. Silna i zjednoczona Europa jest najlepszą odpowiedzią na zmieniający się układ geopolityczny.

Dzisiaj częścią polityki zagranicznej stała się energetyka. Musimy zadbać o bezpieczeństwo energetyczne Polski i wpisać się w Europejski Zielony Ład. Na tej płaszczyźnie jest jeszcze wiele do zrobienia i na pewno polska transformacja energetyczna nie będzie łatwa – zarówno ze względów wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Przykładem jest już zbudowany Nord Stream 2, gazociąg biegnący po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec, który de facto nie leży w interesie Polski. W tej dziedzinie liczę na współpracę gospodarczą i polityczną z Niemcami. Jako Nowa Lewica mamy od wielu lat znakomite relacje polityczne z niemieckimi socjaldemokratami. Jestem współprzewodniczącym zespołu Nowa Lewica / SPD i chciałbym budować naszą siłę polityczną i gospodarczą w Europie na jak najlepszych stosunkach z Niemcami.

(…)

Więcej w drukowanym wydaniu czasopisma Świat Elit 3/2021 (144) 

Rozmawiała Małgorzata Saliw

Fot. Archiwum własne Andrzeja Szejny

Magazyn „Świat Elit” od nr 1/2022 dostępny jest w wersji PDF TUTAJ